poniedziałek, 5 stycznia 2015

Rozdział 6~Została porwana!

Z dedykacją dla Niny Pasquareli, Stevie Blanco i Simplemente Jortini
Przeczytajcie Notkę Pod Rozdziałem
Obudziłam się w pięknej białej sypialni. Miałam ochotę wyjść na spacer więc powoli by nie obudzić Leosia wyszłam z pod cieplutkiej kołdry i ubrana w białą zwiewną sukienkę i sandałki wyszłam na plaże. Stanęłam i podparta rękami o falochron obserwowałam fale i ocean, który był jak oczy mojego ukochanego. Nagle widok zasłonił mi mężczyzna. Miał brązowe włosy i bladą cerę. Kiedy odwrócił głowę ja schyliłam się, by mnie nie zobaczył, ale udało mi się spojrzeć i ujrzałam twarz....... Diego? To on zepsuł mi życie. Szybko nie zauważona pobiegłam do domu. Tam w kuchni zastałam Leona, który jakby nigdy nic przygotowywał śniadanko. Podeszłam do niego i zaciągnęłam go na kanapę:
-Kochanie co się stało?-zapytał zdziwiony chłopak
-Spotkałam znajomego z dawnych czasów-powiedziałam zdenerwowana.
-Ale to chyba dobrze. Pogadaliście sobie itp..-powiedział zdezorientowany
-Nie rozumiesz. Ten znajomy to Diego-powiedziałam i zalałam się łzami. Dławiłam się nimi w ramionach mojego ukochanego, a on tylko głaskał mnie po głowię. To był dla mnie trudny czas, ale na szczęście miałam Leona.
-Zaparzę ci melisy-powiedział i skierował się do kuchni. Ja tylko odwróciłam głowę spojrzałam za okno. Nagle przez jego szybę do salonu wleciał kamień. Na nim była powieszona srebrna bransoletka. Doskonale wiem do kogo należy-Do Lu. Dostała ją ode mnie na 18 urodziny. Do biżuterii była również przyczepiona karteczka. Powoli otworzyłam ją i zaczęłam czytać

Pewnie się zastanawiasz co bransoletka twojej przyjaciółki robi przyczepiona do kamienia w twoim domu. Otóż porwaliśmy ją. Tą blondyneczkę z którą się przyjaźnisz. Na razie jest grzeczna i robi to co musi, ale jeśli coś sknoci to będzie źle. Posłuchaj uważnie. Masz przygotować 1 m i zostawić go pod drzwiami domu o numerze 21 na ul. Sarina o godz. 23:45 dziś.Jeśli tego nie zrobisz dalej będą się działy dziwne rzeczy. Zastanów się dobrze
Ciau Honey
 
Przeczytałam list jeszcze ze dwa razy po czym w ekspresowym tempie wybrałam numer do Federico-partnera mojej przyjaciółki. Jeden sygnał, dwa, trzy i w słuchawcę odezwał się głos mężczyzny.
-Fede, jest z tobą Ludmiła?-zapytałam zdenerwowana
-Jakieś 30 minut temu wyszła do sklepu, a co?-zapytał z przerażeniem
-Od jakiegoś czasu prześladuje mnie pewne XXX i wysyła mi różne SMS i wiadomości. Przed chwilą do mojego i Leona domu wpadł przez okno kamień i przy nim była przyklejona bransoletka Lu i list z informacją o porwaniu i żądaniu okupu. Oni ją porwali. Mówią, że na razie robi co jej każą, ale jeśli przestanie to będzie źle-Powiedziałam przerażona. Po chwili obok mnie zjawił się też Leon, który podał mi melise i przytulił, bo zapewne słyszał całą rozmowę. Porozmawiałam jeszcze chwilę z Federico i powiedział, że pójdzie na policje i to zgłosi. Potem wypiłam napój przygotowany przez mojego ukochanego i razem z Leonem postanowiliśmy iść na spacer po plaży. Kiedy tak spacerowaliśmy mój chłopak wciągnął mnie do wody i zaczęliśmy się kąpać. Śmialiśmy się całowaliśmy i chlapaliśmy. Po kąpieli wyszliśmy z oceanu i skierowaliśmy do domu. Tam się wykąpałam i przebrałam. Omówiłam z Leosiem wszystko co związane było z listem i zostawieniem okupu pod drzwiami tajemniczego domu i pojechaliśmy pod adres wyznaczony przez porywaczy. Kiedy dojechaliśmy na miejsce wyszłam z samochodu i skierowałam się pod dom. Tam zostawiłam pieniądze po czym weszłam do Ferrari mojego ukochanego. Postanowiłam dowiedzieć się kto to i spojrzałam przez okno domu. Tam zobaczyłam.......
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
♥♥♥
Kochani,
Zaktualizowałam zakładkę moje blogi i pojawiło się tam wiele moich nowych blogów
Pojawi się też zakładka moje perełki w której opisze dziewczyny z bloggera które wiele dla mnie znaczą.
Besos
Ślicznotka

5 komentarzy:

  1. JEST PIERWSZA!
    No wreszczcie napisałaś ten rozdział tak jak cię prosiłam!!!!
    Boski gif
    Ta wiadomość trochę mnie martwi
    Ale wiedziałam, że to będzie Diego
    Biedna Lu:(
    Naprawdę masz talencik do pisania :D
    Leoś ma Ferrari (fajnie)
    Szablon cudowny :*
    Mam nadzieję, że ja też będę w twoich perełkach
    Czekam na next

    Gabi♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudoo <3
    Biedna Lu.
    Co tam było?
    Boje się o Tini :(
    Czekam na next :*
    Jestem druga <333
    Bay :*

    Blair <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny rozdział *.*
    Dziękuję za dedykację ♥
    Trochę do nadrobienia mam... Zabiorę się za to jak tylko ogarnę streszczenie Krzyżaków XD
    Porwana Ludmiła ;( Szkoda mi jej :(
    Co ona tam musi robić? 0.o
    Czekam z niecierpliwością na nexta ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział boski!!!!
    Biedna Ludmila... :(((((
    Co oni jej tam każą robić????????
    León i ferrari :D ^^^^^^ Ale podnieta XD
    Oj Diego, Diego.... O Tobie to nawet nic nie napiszę!!!!
    Taka ja zła XD Wali mi już totalnie....
    Czekam z niecierpliwością na next <333
    Besos<333

    OdpowiedzUsuń
  5. No i gdzie ten 7 rozdział. Czekam i nie mogę się doczekać :(

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy